Na czym polega proces „Collaborative Law” i jakie są jego zalety?

Na czym polega proces „Collaborative Law” i jakie są jego zalety? Polski Prawnik Rozwodowy Largo

Na czym polega proces „Collaborative Law” i jakie są jego zalety?

Proces rozwodowy przy współpracy stron, czyli tzw. „collaborative law process”, to stosunkowo nowy koncept w prawie Florydy, który umożliwia stronom przeprowadzenie rozwodu w warunkach mniej stresujących i mniej sformalizowanych niż typowe postępowanie sądowe oraz pozwala na znaczne zredukowanie kosztów rozwodu. Generalnie, proces ten odbywa się bez interwencji lub z minimalnym udziałem sądu, aż do czasu osiągnięcia porozumienia (całkowitego lub częściowego), które zatwierdza sąd. Na proces ten składają się nadzorowane przez adwokatów stron negocjacje pozasądowe, które trwają, aż do czasu osiągnięcia porozumienia. Proces ten można rozpocząć w każdej chwili (w trakcie trwania rozwodu lub przed jego złożeniem) przez podpisanie odpowiedniej umowy. Każda ze stron musi wyrazić zgodę na udział w tym procesie i zachowuje pełne prawo do wycofania się z niego w każdej chwili bez konieczności podania powodu. W przypadku przerwania procesu przez którąkolwiek ze stron, sprawa wraca wówczas do sądu i dalsze decyzje podejmuje sędzia. Negocjacje i wymiana informacji odbywają się nieformalnie poza sądem na neutralnym gruncie i mają charakter poufny, w związku z czym nie mogą być później przedstawione w sądzie. Oprócz stron i ich adwokatów, w negocjacjach mogą uczestniczyć neutralni specjaliści np. psycholog, rzeczoznawca majątkowy, księgowy, doradca finansowy itd. „Collaborative law proces” to bardzo atrakcyjna alternatywa dla tradycyjnego rozwodu, ze względu na znaczne ograniczenie kosztów adwokackich i sądowych oraz stresu dla obu stron. Jako przykład mogę podać historię dwóch małżeństw, które miały podobną sytuację rodzinną i dwa bardzo różne rozwody. Obie pary miały dziecko w wieku 13 lat, podobny majątek małżeński do podziału oraz nierówność w zarobkach (mąż zarabiał dużo więcej niż żona). Pierwsza z par, państwo „X”, zdecydowali się na rozwód tradycyjny, prowadzony pod kierunkiem sądu, gdyż uważali, że nie są absolutnie w stanie się porozumieć. Po dwóch latach stresującej walki w sądzie, zgodnie z prawem Florydy, sędzia podzielił ich majątek na połowę, zasądził plan opieki nad dzieckiem, alimenty na dziecko w wyliczonej ustawowo kwocie $1,000 na miesiąc (przez 5 lat) i alimenty dla żony w kwocie $1,000 na miesiąc (przez 2 lata). Ze względu na brak jakiejkolwiek współpracy pomiędzy stronami i nieustanny konflikt, był to bardzo ciężki rozwód z dużą ilością interwencji sądowych. Koszty tego rozwodu wyniosły w sumie $90,000 – po $45,000 dla każdej ze stron, co nie powinno być zaskoczeniem, biorąc pod uwagę długość rozwodu oraz ilość interwencji sądowych. Były to wszystkie pieniądze, które Państwo „X” dostali w wyniku podziału majątku małżeńskiego. Druga z par, państwo „Y”, wybrali „collaborative law process” i w ciągu kilku tygodni osiągnęli porozumienie kierując się dobrem dziecka i prawem Florydy: podzielili majątek małżeński na połowę, ustalili wspólnie plan opieki nad dzieckiem oraz alimenty na dziecko w wyliczonej ustawowo kwocie $1,000 na miesiąc (przez 5 lat) i alimenty dla żony w kwocie $500 na miesiąc (przez 2 lata). Koszty rozwodu pary „Y” wyniosły w sumie $10,000 – po $5,000 dla każdej ze stron. Na „papierze” wydawałoby się, że Pani „X”, wyszła lepiej na swoim rozwodzie, gdyż wywalczyła dla siebie 2 razy wyższe alimenty małżeńskie, ale kosztowało ją to $45,000 w kosztach sądowych. Pani „Y” zgodziła się na połowę tego co wywalczyła dla siebie Pani „X” (zamiast $24,000 w alimentach małżeńskich, dostanie tylko $12,000), ale zaoszczędziła sobie $40,000 w kosztach sądowych rozwodu. Pan „X” zdecydował się na walkę w sądzie, gdyż „dla zasady” nie chciał płacić alimentów małżeńskich, natomiast Pan „Y” zgodził się zapłacić alimenty małżeńskie pomimo głębokiego przekonania, że żona nie zasługuje na alimenty i prawo Florydy dotyczące alimentów małżeńskich jest niesprawiedliwe. Dzięki temu kompromisowi zaoszczędził sobie $12,000 w alimentach i $40,000 w kosztach rozwodu. Po podliczeniu tego co zyskały i straciły obie pary, jest jasne, że państwo „Y”, którzy zdecydowali się współpracować zyskali finansowo znacznie więcej niż para „X”, która wybrała drogę sądową, nie wspominając o uniknięciu stresu i zaoszczędzeniu czasu.

W celu uzyskania dodatkowych informacji po polsku zadzwoń aby umówić się na pierwszą BEZPŁATNĄ konsultację prawną:

727-538-4171

813-786-3911

Powyższa informacja ma charakter edukacyjny i w żadnym wypadku nie stanowi ani nie zastępuje porady prawnej